poniedziałek, 24 listopada 2014

DutchHouse: scandinavian style & dutch design

Jednym ze sklepów, których ofertę często przeglądam, jest DutchHouse. Swoją ofertę kierują do osób, które zakochane są w skandynawskim i industrialno-loftowym stylu.

Oferują produkty znanych europejskich marek:  
HK Living,
Zuiver,
It's About RoMi, 
Woood, 
Be Pure 
oraz  StoreBror



Projektantom holenderskim idealnie udało się połączyć to, co modne i uniwersalne, z własną tradycją. W efekcie meble, naczynia czy przedmioty dekoracyjne, mimo że nieskomplikowanymi kształtami przypominają te wyprodukowane w Skandynawii czy we Włoszech, wyróżniają się specyficzną ornamentyką, materiałem, oryginalnym detalem. Ogromny wpływ na dzisiejszych designerów z Holandii wywarła działająca w tym kraju od 1993 roku słynna na całym świecie grupa Droog Design, skupiająca takich twórców, jak Marcel Wanders, Maarten Baas, Hella Jongerus, Tejo Remy. Projektowali oni kontrowersyjne meble i dodatki, które były niejako zaprzeczeniem tradycyjnych funkcji przedmiotów. Ich kultowe dzieła to np. komoda Tejo Remy’ego – stos szuflad przewiązanych sznurkiem czy „supłowe” krzesło Marcela Wandersa wyglądające jak uplecione z grubej włóczki. Dziedzictwem tej grupy jest właśnie dzisiejsze kreatywne podejście do formy i eksperymentowanie z materiałami, z tym że obecne projekty charakteryzują się znacznie poważniejszym podejściem do funkcjonalności i dużo większą prostotą. 



Naturalne materiały. Nie tworzywa i włókna sztuczne, tylko to co można pozyskać z przyrody, czyli drewno, najlepiej surowe i niezbyt starannie wykończone, ceramika, szkło, plecionki roślinne, skóry oraz surowce z recyklingu, co jest wyrazem ogromnej dbałości designerów holenderskich o środowisko naturalne. Ale ostatnio wraz z modą na lofty pojawiały się też materiały typowe dla stylu industrialnego, jak metal i beton. 


Dynamiczne wzory. Głównie geometryczne, ale też abstrakcyjne i typograficzne, czyli kompozycje z liter, napisy, sentencje. Rzadziej pojawiają się wzory roślinne, jeśli już, to mocno uproszczone. Ostatnio Holendrzy proponują  motywy dekoracyjne inspirowane ornamentami typowymi dla orientalnych dywanów. Nie kopiują ich jednak wiernie, tylko ledwie zaznaczoną kreską i rozmazaną kolorystyką oddają ich ducha. 


Formy i wzory inspirowane przyrodą, co również wynika z proekologicznego nastawienia twórców z tego kraju. Meble i dodatki często mają organiczne kształty, przypominające te występujące w naturze, ale nie są też rzadkością kubiczne formy, charakterystyczne dla minimalistycznych trendów. Wiele projektów odwołuje się do wiejskiej tradycji – unowocześniona wersja dawnych topornych stołów, stołków, krzeseł i innych sprzętów wytworzonych niewprawną ręką. Lampy natomiast często mają klosze przypominające oprawy przemysłowe, które o dziwo świetnie komponują się z omówionymi wyżej formami. 


Stonowana kolorystyka. Meble utrzymane są na ogół w bieli i odcieniach szarości. W dodatkach natomiast pojawiają się bardziej wyraziste barwy, ale niezbyt mocne, jak wszelkie pastele i złamane odcienie czerwieni, zieleni czy błękitów. 


Szacunek dla rękodzieła. Wiele mebli i przedmiotów to dzieła ludzkich rąk, które powstają tradycyjnymi metodami, bez pożerających prąd maszyn. Dodatkowym ich atutem jest niepowtarzalność, odróżniająca je od nieskazitelnych, ale jednakowych wyrobów fabrycznych.
 
 


Wszystko to tworzy we wnętrzach naturalną, bezpretensjonalną, a do tego miłą i przytulną atmosferę. Ze względu na swój w miarę neutralny wygląd współcześnie projektowane przedmioty znakomicie komponują się z meblami i dodatkami dekoracyjnymi o historycznym rodowodzie o bardziej ozdobnych formach, które w stylu holenderskim są jak najbardziej dopuszczalne. Antycznych sprzętów nie stosuje się jednak wiele – dlatego we wnętrzach nie panuje niemodna eklektyczna mieszanka. Przeciwnie, pomieszczenia są nieprzeładowane, przestronne i pełne światła wpadającego przez duże niczym nieprzesłaniane okna (zasłony są wręcz zabronione, co najwyżej na parapetach można postawić rośliny doniczkowe). 

Źródło: dutchhouse.pl






środa, 19 listopada 2014

„Co zrobisz z tą ścianą?” – webinar dla projektantów wnętrz!



„Co zrobisz z tą ścianą?” – webinar dla projektantów wnętrz!




Czy czasami przytłacza Cię różnorodność produktów dekoracyjnych? Ich rosnąca liczba, możliwości zastosowania i łączenia, a do tego inwestorzy - często niezdecydowani, ale wymagający.

Oryginalnie i odważnie urządzone wnętrza potrafią wywołać burzliwą dyskusję. Tym bardziej, jeśli projekty kryją wiele mankamentów, a sami eksperci mają odmienne zdania na temat najlepszych rozwiązań. Taki właśnie będzie webinar, który przygotowujemy – inspirujący dla tych, którzy na co dzień inspirują innych.

Na żywo w Internecie z czatem, żebyś mógł wypowiedzieć się na temat tego, co zobaczysz i usłyszysz od zaproszonych do studia architektów i moderatorki spotkania, na co dzień prowadzącej blog Apetyczne Wnętrze. Tematem debaty będą zdjęcia prezentujące dobre i złe przykłady aranżacji wnętrz.

Webinar odbędzie się w drugim tygodniu grudnia, a wybór dokładnego terminu jego realizacji pozostawiamy Tobie! Wejdź http://lakma.tvip.pl/ zarejestruj się i wybierz termin webinaru „Co zrobisz z tą ścianą?”!